Noc Muzeów w Rondzie Sztuki- program

19 maja 2012
Rondo Sztuki

Program w skrócie:

godz. 16:00
POCZYTALNOŚĆ: spotkanie z Filipem Springerem
godz. 18:00
Spotkanie z Zofią Oslislo- autorką ksiązki "Katowicka Moderna 1927-1939"
godz. 00:00
Koncert zespołu The Black Birds
godz. 10:00- 01:00
Festiwal Filmów Kultowych: prezentacja komiksów filmowych w witrynie Ronda Sztuki
19-20 maja
Festiwal Filmów Kultowych. Warsztaty: Co to jest animatik?

 Szczegóły:
19 maja (sobota), godz. 16.00
Poczytalność: spotkanie z Filipem Springerem autorem książek „Miedzianka. Historia znikania” (Czarne), „Źle urodzone. Reportaże o architekturze PRL-u” (Karakter)
„Miedzianka. Historia znikania”
Kupferberg – Miedzianka, niewielkie miasteczko nieopodal Jeleniej Góry, którego nie ma. Tak jak nie ma gospody Ratuszowej, gdzie miejscowe panie, plotkując przy jednym ze stolików, krzywiły się zniesmaczone, gdy ich mężowie śpiewali "Gdybyś miał jeszcze jedną teściową, to…". Nie ma zabaw, podczas których Martin Lachmann grał na saksofonie, a dookoła wirowały roztańczone pary. Nie ma również browaru, papierni, zakładu kamieniarskiego, warsztatów rzemieślniczych. Nie ma pani Trenkler, która szyła koszule, pań Assmann i Alex, które zajmowały się pościelarstwem, pani Bräuer, która handlowała masłem i jajkami.
Nie ma cmentarza przy drodze do Mniszkowa z widokiem na Rudawy Janowickie, a w okolicy do dziś wspomina się, jak płyty nagrobne wyciągano z ziemi ciągnikami, a psy rozwlekały po całej wiosce ludzkie kości.
Filip Springer przez ponad dwa lata szukał odpowiedzi na pytanie, dlaczego miasteczko z siedmiowiekową tradycją zniknęło z powierzchni ziemi. Czy stało się tak na skutek zniszczeń spowodowanych rabunkowym wydobyciem uranu przez Rosjan prowadzonym tutaj w latach 1948 – 1952? Czy też opowieści o szkodach górniczych zostały wymyślone przez władzę jako pretekst do wyburzenia miasta i ukrycia tajemnicy z przeszłości?
"Filip Springer nazywa siebie domorosłym archeologiem i wyrusza na Dolny Śląsk. Pędzelkiem, delikatnie, szczegół po szczególe odkrywa i odtwarza fascynującą historię Kupferbergu – Miedzianki, niewielkiego miasteczka między Jelenią Górą a Kamienną Górą, i jej mieszkańców. Kiedyś Kupferberg był miastem górników, przez chwilę perłą turystyczną i wytchnieniem dla kuracjuszy. Położony na szczycie, przez sześćset lat opierał się zawieruchom wojennym. Aż dotarła do niego Armia Czerwona i odkryto w pobliżu rudę uranu… Tę reporterską opowieść czyta się z zapartym tchem, jak książkę sensacyjną, chociaż wiadomo, że zakończenie jest zupełnie niehollywoodzkie". Ewa Winnicka
„Źle urodzone. Reportaże o architekturze PRL-u”
Dworce w Warszawie i Katowicach, poznański okrąglak, obserwatorium meteorologiczne na Śnieżce, warszawski Pawilon Chemii i Supersam… Ikony architektury modernistycznej czasów PRL-u. Zdaniem jednych – budynki zasługujące na podziw i uznanie, zdaniem innych – ohydne komunistyczne baraki, które należy zrównać z ziemią. Dlaczego budzą takie kontrowersje? Jakie były okoliczności ich powstania i dlaczego niektórych z nich już nie ma?
Źle urodzone to fascynująca opowieść nie tylko o przedziwnych losach budynków, ale też o ich twórcach. Na kartach książki pojawiają się portrety czołowych postaci polskiej architektury, m.in. Marka Leykama, Henryka Buszki i Aleksandra Franty, Jerzego Hryniewieckiego, Zofii i Oskara Hansenów, Mieczysława Króla, Haliny Skibniewskiej. Filip Springer przedstawia ich jako ludzi z krwi i kości, stara się zrozumieć ich motywacje, twórcze postawy oraz pokazuje, w jaki sposób realizowali oni swoje pomysły w systemie gospodarki nakazowo-rozdzielczej. Całość ilustruje blisko 200 kolorowych fotografii – archiwalnych oraz współcześnie wykonanych przez autora, dokumentujących obecny stan niegdysiejszych ikon nowoczesności.

19 maja (sobota), godz. 18:00
Spotkanie z Zofią Oslislo, promujące książkę „KATOWICKA MODERNA 1927—1939/ KATOWICE MODERNIST ARCHITECTURE 1927—1939”
Publikacja zawiera zdjęcia, rysunki i informacje o 50 wybranych katowickich budynkach modernistycznych wybudowanych w latach 1927–39, a także trzy teksty: specjalnie napisany esej prof. Irmy Koziny: „Katowicka moderna − funkcjonalistyczny epizod dwudziestolecia międzywojennego w województwie śląskim” oraz archiwalne artykuły Tadeusza Michejdy:
„O zdobyczach architektury nowoczesnej” i Witolda Kłębkowskiego „Pierwsze drapacze śląskie” publikowane w przedwojennym czasopiśmie „Architektura i Budownictwo”. Do książki dołączona jest mapka z budynkami.
Co nowego w stosunku do poprzednich publikacji o modernie zawiera książka?
Specjalnie napisany tekst prof. Irmy Koziny, archiwalne zdjęcia i plany budynków pochodzące z Archiwum Państwowego w Katowicach oraz Archiwum Urzędu Miasta w Katowicach, fotografie Vojtěcha Veškrny, obrysy budynków ukazujące ich formę, a także wersję angielską zamieszczonych tekstów. Pierwsza wersja albumu powstała jako magisterska praca dyplomowa Zofii Oslislo pt. „Szlak Architektury Modernistycznej w Katowicach”, zrealizowana w Pracowni Liternictwa i Typografii pod kierunkiem dr. Tomasza Bierkowskiego, która została obroniona w 2009 roku na Wydziale Projektowym Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach.
Modernizm jako prąd myślowy a także filozofia życia i projektowania stanowi nieustanne źródło inspiracji dla autorki. Modernistyczne myślenie o funkcji, formie, prostocie, a przy tym szlachetności materiałów jest atrakcyjne i aktualne do dziś. Przestrzeń modernistycznej architektury, a nawet całych części miasta jest skrojona na miarę człowieka i dla człowieka, nie przytłacza, nie krzyczy. Selekcji budynków dokonała autorka we współpracy z prof. Irmą Koziną z Uniwersytetu Śląskiego i Anną Syską ze Śląskiego Centrum Dziedzictwa Kulturowego. Pomocna była również publikacja dr. Waldemara Odorowskiego „Architektura Katowic w latach międzywojennych”. Większość zdjęć wykonał Vojtěch Veškrna, fotograf z Brna, który studiował na Uniwersytecie Tomasza Baty w Zlínie, Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach i FAMU w Pradze. http://2vphoto.tumblr.com/ Pozostałe autorka publikacji.
Publikacja jest albumem, który może pełnić funkcję przewodnika, posiada jednak spore rozmiary i niekoniecznie zmieści się do każdej torebki. Jednak do albumu została dołączona mapa, którą można zabrać na spacer. Publikacja nie jest konkurencją dla powstałego niedawno w Katowicach Szlaku Moderny. Posiada inny charakter, zawiera również dużo więcej obiektów.
Wydawcą jest M-Studio S. C Zabrze. Książka ukaże się w maju 2012 roku.
Książka będzie dostępna wyłącznie w sieci Księgarnie Matras, która pomogła wydać pierwszy nakład.

19 maja (sobota), godz. 00:00
Rondo Muzyki: KONCERT THE BLACK BIRDS
Zespół powstał w 2011 r. tuż przed zeszłoroczną Nocą Muzeów, na specjalne zamówienie Muzeum Historii Katowic, w murach którego zresztą tej pamiętnej nocy zadebiutował. To elektro-akustyczny folk z domieszką jazzowej improwizacji grany przez lidera amatora (Marian Oslislo - g, voc) wspieranego przez czwórkę profesjonalistów ( Stasiu Przybyła - lg, Andrzej Krupa -ss, sa, sb, Maciej Obara - sa, Piotr Damasiewicz - b). W RSz wystąpią po raz pierwszy (w ogóle po raz trzeci!!!)

19-20 maja
FESTIWALU FILMÓW KULTOWYCH. Warsztaty: Co to jest animatik?
Prowadzenie Wojtek Wawszczyk
Wojtek Wawszczyk (ur. 16 sierpnia 1977 w Cieszynie) – rysownik, reżyser, scenarzysta, animator i autor oprawy plastycznej filmów animowanych. Studiował animację w PWSFTviT. Stypendysta niemieckiej Filmakademie Baden-Wuerttemberg w Ludwigsburgu. Podczas studiów zrealizował Headless (Bez głowy, 1999) i Mouse (Mysz, 2001). Współzałożyciel niezależnej grupy animatorów Studio Ploi, w której zrealizował filmy reklamowe oraz swoją krótkometrażówkę Pingwin (2002). W latach 2003-2005 pracował w Digital Domain w Los Angeles, gdzie współtworzył animację do filmów Ja, robot, Æon Flux i minutowy film promocyjny dla Wytwórni Disneya. W 2004 roku kierował grupą animatorów w Prana Studios w Bombaju przy realizacji filmowych wstawek do gry Fight Club. W 2007 roku skończył realizację krótkometrażówki Splinter (Drzazga), która jest połączeniem malarstwa z komputerową animacją 3D. Wykładał animację i reżyserię filmu animowanego na założonym przez siebie Wydziale Animacji w Warszawskiej Szkole Filmowej i na krótkich warsztatach w Elblągu, Mariborze (Słowenia), Dreźnie i Stuttgarcie (Niemcy), Londynie. W 2007 prowadził grupę animatorów przy realizacji filmu Kamila Polaka Świteź. W 2011 wspólnie z Tomaszem Leśniakiem i Jakubem Tarkowskim wyreżyserował i animował pełnometrażową adaptację komiksu "Jeż Jerzy". Obecnie razem z Kamilem Polakiem zarządza warszawskim studiem animacji Human Ark gdzie m.in. reżyseruje reklamy z popularnej serii Serce i Rozum. Dodatkowo wykłada reżyserię filmu animowanego w Polsko-Japonskiej Wyzszej Szkole Technik Komputerowych w Warszawie.


19. maja, w godz. 10.00 – 01.00
FESTIWAL FILMÓW KULTOWYCH.
PREZENTACJA KOMIKSÓW W WITRYNIE RONDA STUKI:
Prezentacja albumów: „Ghost word”, „Czasem”, „Łauma”

„Czasem”
to wspólny album Marcina Podolca, jednego z najzdolniejszych polskich rysowników, oraz Grzegorza Janusza, powszechnie uważanego za najlepszego scenarzystę komiksowego w Polsce. To opowieść o zupełnie niezwykłym odkryciu, jakiego główny bohater dokonuje w starej willi, do której właśnie wprowadził się z żoną. Znalezisko to przez długi czas wydaje mu się czymś najlepszym, co przytrafiło mu się w życiu. Do momentu, gdy okaże się przekleństwem. Fantastycznie narysowana przez Podolca, autora „Kapitana Sheera”, historia wciąga i trzyma w napięciu do samego końca.
Zawsze fascynowały mnie historie o bezludnych wyspach. Gdy byłem przedszkolakiem, ojciec czytał mi „Robinsona Cruzoe” Defoe, a ja słuchałem z wypiekami na twarzy. W podstawówce, gdy nauczyłem się czytać, sięgnąłem po „Wyspę skarbów” Stevensona, „Wyspę doktora Moreau” Wellsa i „Tajemniczą wyspę” Verne'a. W liceum przeczytałem „Władcę Much” Goldinga i „Wyspę” Ballarda. Na studiach zafascynowała mnie powieść „Großes Solo für Anton” Rosendorfera. W wieku lat trzydziestu poznałem „Wyspę dnia poprzedniego” Eco. A gdy skończyłem czterdzieści lat, postanowiłem sam napisać coś o bezludnej wyspie. Owocem tego postanowienia jest scenariusz albumu „Czasem”. Coś mi się zdaje, że doszedłem do zupełnie innych wniosków niż Defoe./Grzegorz Janusz/

„Ghost World” to jedna z najsłynniejszych powieści graficznych w historii, klasyk gatunku. Jej poszczególne rozdziały ukazywały się najpierw w tworzonej przez Dana Clowesa serii „Eightball”, która przyniosła mu liczne nagrody i uznanie. Zebrane w album stały się bestsellerem – do dziś sprzedano ponad 100 tys. egzemplarzy. „Ghost World” otrzymało też Ignatz Award za najlepszy album roku – prestiżowe wyróżnienie dla komiksów niezależnych.
Za scenariusz do filmowej adaptacji swojego komiksu Clowes otrzymał Oscara. Film, w którym wystąpili m.in. Steve Buscemi i Scarlett Johanson, podobnie jak komiks, okazał się sukcesem.
Daniel Clowes urodził się w Chicago, jak sam mówi „w dniu 29 urodzin Jayne Mansfield” (14 kwietnia 1961). Rysownik i scenarzysta przywołuje tę dziś już trochę zapomnianą aktorkę i sex-bombę nie bez przyczyny. Wpisuje się ona bowiem doskonale w jego ulubioną stylistykę – popkultura lat 50., filmy i reklamy z tamtego okresu. Clowes tworzy na ich bazie mroczną satyrę na amerykańską klasę średnią.
Clowes studiował sztukę w Pratt Institute w Nowym Jorku, uważa jednak siebie za samouka. Po uzyskaniu dyplomu przez kilka lat bezskutecznie próbował znaleźć pracę związaną z jego wykształceniem w Nowym Jorku, w końcu wrócił do Chicago. Jego pierwszą komiksową serią był Lloyd Llewellyn opublikowany w 1985 r. W jej siedmiu zeszytach odnaleźć można było wszystkie inspiracje Clowesa – filmy SF i horrory klasy B, super-bohaterowie, powieści kryminalne, magazyn Mad. Kolejną serią był słynny Eightball, tworzony do dnia dzisiejszego od 15 lat. Na jej łamach pojawiały się odcinki, zebranych potem w albumy, komiksów Like a Velvet Glove Cast in Iron, Ghost World, David Boring. Eightball przyniósł Clowesowi wiele prestiżowych nagród, m.in. Harvey, Eisner i Ignatz Comics Awards, w zasadzie we wszystkich kategoriach.
W 2001 r. Clowes wspólnie z Terrym Zwigoffem zrealizowali filmową adaptację Ghost World. Obraz uznany został jednym z najlepszych filmów roku i przyniósł autorom nominację do Złotego Globu i Oscara w kategorii „Najlepszy Scenariusz Adaptowany”. Kolejnym wspólnym dziełem obu panów jest Tajemnicza Akademia Sztuk Pięknych, również oparta na komiksach Clowesa.
Dan Clowes stale współpracuje z takimi magazynami, jak Details, The New Yorker, Blab!, Cracked, Esquire czy Village Voice, żeby wymienić tylko kilka. Jest autorem okładek płyt takich zespołów, jak Supersuckers, Urge Overkill, YoLa Tengo, często wykonuje pracuje dla słynnej wytwórni muzycznej SubPop. Zrobił także animowany teledysk do piosenki I Don’t Wanna Grow Up grupy Ramones i plakat do filmu Happiness Todda Solondza.
Obecnie mieszka w Oakland, Kalifornia, z żoną Eriką i synem Charlie.

„ŁAUMA”/ scenariusz i rysunki: Karol „KRL” Kalinowski
Dorotka, dziewczynka z dużego miasta, wyrusza do Łojm, wsi malowniczo położonej w sercu Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Ale cel tej wizyty szybko przestaje być tylko turystyczny. Na miejscu okazuje się bowiem, że jej babcia zginęła w tajemniczych okolicznościach. Po pogrzebie rodzina postanawia w Łojmach zostać. Choć to dla nich szokująca odmiana, mimo paru niewygód życie w chatce na skraju lasu zaczyna im się podobać. I wszystko byłoby pięknie, gdyby pewnego razu tata Dorotki nie zabił węża, mieszkającego pod kredensem...
Tak właśnie zaczyna się „Łauma”, najnowszy album Karola „KaeReLa” Kalinowskiego. W tej obyczajowej historii autor brawurowo łączy elementy komediowe, sceny fantastyczne i chwile prawdziwej grozy. A wszystko to głęboko zanurzone w jaćwieskich wierzeniach i legendach.
Jaką rolę w komiksie odegra bałtyjski bóg piorunów Perkun, muzyka country i kim jest łauma?
Odpowiedzi szukajcie na kartach wyjątkowego albumu pt. „Łauma”.