SilesiaTopia

od 6 do 26 września 2013
Rondo Sztuki

SilesiaTopia
Czas jest tym dla kultury pamięci, czym przestrzeń dla ars memoriae. Można nawet zaryzykować tezę, że tak jak sztuka pamięci jest niezbywalnym elementem procesu uczenia się, tak kultura pamięci warunkuje nadzieję i wszelkie planowanie, czyli tworze¬nie społecznych horyzontów sensu i czasu.
                                                     Jan Assmann, Kultura pamięci


Czas i przestrzeń, pamięć i tożsamość – pojęcia na ogół wiązane z ciągłością i jednorodnością okazują się być materiałem splecionym z różnorodnych fragmentów. Pamięć zbiorowa i własne wspomnienia, mapa mentalna i fi¬zycznie wyznaczone granice, tożsamość narodowa i „małe ojczyzny”, język ojczysty i ten drugi – język obcy… życie śląskich miast okazuje się być życiem wielokrotnym.
Polsko-niemiecki projekt artystyczny SilesiaTopia podejmuje skomplikowany temat tożsamości; splecionej
(i splątanej) historii sąsiadujących krajów postrzeganej ze wspólnej, proeuropejskiej perspektywy.
Utopia, heterotopia, Silesiatopia
Gdy mówimy o tożsamości zaraz pojawia się kwestia języka. Nie trzeba szukać daleko: chociażby już sama nazwa wyjaśnia nam sedno problemu tzw. śląskości i stopień jego komplikacji: Górny Śląsk to to samo, co śl. Gůrny Ślůnsk, czes. Horní Slezsko, śl-niem. Oberschläsing, niem. Oberschlesien. To tu, w języku, następuje spotkanie z Innym.
Idąc dalej językowym tropem: jak wiele ujawnia sama biografia Horsta Bienka, niemieckiego pisarza urodzonego w Gliwicach. Opuszcza je w 1945, gdy po wojnie zabroniono na tych terenach używać języka niemieckiego. Jak na ironię w 1951 zostaje aresztowany przez NKWD pod zarzutem działania przeciwko polityce kulturalnej NRD. Odwiedza Śląsk dopiero czterdzieści lat później. Podobnie Janosz, a właściwie Horst Eckert, urodzony w Zabrzu, zostaje wysiedlony po wojnie do Niemiec. Choć pisze wyłącznie po niemiecku, mówi, że jest Ślązakiem.
Sięgając do koncepcji Foucault2, możemy pokusić się o stwierdzenie, że Śląsk ma pewne cechy heterotopii, ze względu na niejednorodność, współistnienie różnych kultur i języków, wypieranie lęków i traum, nawarstwienie hi¬storycznych śladów w jednej przestrzeni. Nota bene, pierwsza wystawa projektu SilesiaTopia odbywa się w Rondzie Sztuki, a więc w bliskim sąsiedztwie pomnika Powstańców Śląskich (po śląsku to: Dynkmal Ślůnskich Powstańcůw). Pomnik ten upamiętnia trzy zbrojne powstania ludności śląskiej w latach 1919-1921 przeciwko władzom niemiec¬kim. A to tylko krótki wycinek z naszej wspólnej historii...
Czy da się na Śląsku zrealizować utopię? Idyllę, na łonie której wszyscy współżyją bezkonfliktowo, skąd nie trzeba emigrować za chlebem, porzucając swoich bliskich? Na to pytanie nie próbujemy odpowiedzieć. Jednak dzięki działaniom artystycznym, za których sprawą odczarowuje się demony przeszłości, przepracowuje traumy, porusza tematy trudne i bolesne z historii dalszej, jak i tej z wczorajszego dnia, pojawia się szansa na zbudowanie nowej perspektywy. Dzięki temu właśnie, jak pisze niemiecki archeolog Jan Assmann, możemy tworzyć kulturę pamięci. Możemy wyznaczać nowe społeczne horyzonty sensu dla tej wyjątkowej przestrzeni wyciętej gdzieś w środku Europy.
Modalność i zmienność granic
Cytując dalej Jana Assmana: koncepcja przeszłości, którą można by nazwać „społeczno-konstruktywistyczną” to „konstrukcja społeczna, kształtowana przez potrzebę sensu oraz ramy odniesień dla poszczególnych teraźniejszo¬ści. Przeszłość nie jest produktem natury, lecz kultury”3.
Dlatego tak ważne są działania jak projekt zainicjowany przez Karinę Schönthaler-Pośpiech. To co mamy w naszej jednostkowej pamięci, nasza świadomość buduje prawdziwe granice.
W przypadku Śląska można powiedzieć, że zmienność granic jest tutaj dosłowna – w sensie historycznym; mental¬nie granice wyznaczamy sami, dlatego również są zmienne. I tej drugiej zmienności się trzymajmy! Gdy dziś przy¬wołujemy czas dzieciństwa spędzonego w Polsce, jak ma to miejsce w projektach artystek SilesiiTopii, swojskość przestaje być przypisana jednej przestrzeni. Zamiast tego roztacza swoje granice ponad politycznymi i geograficz¬nymi. Nie ważne czy jest to akurat Zabrze, Berlin czy Katowice.

tekst: Małgorzata Szandała, Gliwice, lipiec 2013

www.silesiatopia.de

Inicjatorka i dyrektor artystyczny projektu: Karina Schönthaler Pośpiech
Kuratorka: Małgorzata Szandała

Artystki birące udział w wystawie:


Claudia Hajek
„Area, 2013”
Chodzi o powierzchnie, linie i rytm, chodzi o przemiany, pęknięcia, ruchy, chodzi o czas i przestrzeń.

Doris Hinzen-Röhrig
„Hommage á Huta Zabrze”
Panorama śródmiejskiego kompleksu hutniczego wywołuje we mnie rozliczne pytania o historię tego miejsca.

Georgia Krawiec
„Dychotomia gniazd. Śląskie portrety z tej i nie z tej ziemi”
Utrwalam wizerunki śląskich rozdzielonych rodzeństw, żyjących „po tej i po drugiej stronie”.

Kasia Kujawska-Murphy
„Tożsamość”
Język wyznacza naszą tożsamość. Pomimo wolnych granic w Europie tworzymy je sami – granice mentalne.

Ute Lindner
„Jestem jeszcze w swoim domu”
Podróż w historię własnej rodziny w Karkonosze. Ostatnie słowa Gerharda Hauptmanna są pytaniem o tożsamość. Gdzie i kim jestem?

Katarzyna Łyszkowska
„Południca/Połednica/Pschespolnitza“
Opisuję polsko-niemieckie stosunki bazując na wspólnych elementach baśni z terenów Śląska, Prus Wschodnich i obecnych Niemiec.

Joanna Nowicka
„Przenikanie”
Portretując rodziców z dziećmi oraz architekturę Osiedla Borsiga pokazuję tajemnicę przenikającej się historii.

Jani Pietsch
„Dom Dziecka w Zabrzu – zmienne tożsamości”
Kilkoro polskich dzieci żydowskiego pochodzenia ocalało z Holocaustu, dzięki temu, że polscy katolicy ukryli je przed Niemcami.

Karina Schönthaler-Pospiech
„Pościelona na różach. Polsko-niemiecka pamięć narodowa i rodzinna”
Łączę fragmenty mojej i tamtej historii w dwustronnych pasmach o formacji inspirowanej Stonehenge.

Mona Tusz
„Widzę przez Laurę”
Przy okazji malowania murali, amatorsko filmowałam sceny z życia Bozywerka i innych miejsc, których wspólnym elementem jest poprzemysłowa wyrwa, którą pragnę zamalować.

Sponsor:
DB Schenker Rail Polska S.A.
Patronat:
Bildungswerk Berlin der Heirich-Böll-Stiftung
Patronat honorowy:
Małgorzata Mańka- Szulik, Prezydent Miasta Zabrze

Partnerzy projektu:
- Polski Instytut w Berlinie
- Fundacja Heinrich Böll w Warszawie
- Fundacja Heinrich Böll w Berlinie
- Galeria Rondo Sztuki,Katowice
- Kopalnia Sztuki,Zabrze
- Muzeum Miejskie,Zabrze
- Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej, Gliwice
- Regionalny Ośrodek Kultury ROK, Katowice
- Dzielnicowy Ośrodek Kultury w Biskupicach, Zabrze
- Szkoła Podstawowa nr 22, Zabrze
- Bytomskie Centrum Kultury, BECEK, Bytom
- Centrum Sztuki Współczesnej Kronika, Bytom


Wernisaż: 6 września 2013, godz. 18:00


Patronat medialny:
Polsko- Niemiecka Redakcja MITTENDRIN
Oberschlesische Stimme
o.pl
TVP Katowice
pełniakultury.pl
Rynek i sztuka
Esensja
Wywrota.pl
kulturalnyslask.pl