Krzysztof Korab „Widoczne w ukryciu” Wernisaż: 15 grudnia 2017 (piątek)18.30
Krzysztof Korab w swojej twórczości porusza zagadnienie cielesności uwikłanej w procesy poznawcze i mechanizmy społeczne. Artysta podejmuje problem reifikacji ciała, na którą jest ono narażone wobec narcystycznych postulatów obecnej kultury, silnie kształtowanej przez media społecznościowe. Wielkoformatowe malarstwo Koraba pokazuje cielesność w sposób brutalny i „mięsny”, bardziej za pośrednictwem malarskiego gestu niż figuratywnej reprezentacji. Ekspozycję dopełniają miękkie obiekty – przeskalowane, gigantyczne „ciała”, erotyczne fantomy, intrygujące fetysze. Wystawa kreuje duszną atmosferę „dark roomu”, miejsca, w którym ujawniają się mroczne aspekty popędu płciowego. Tekst Pauliny Walczak-Hańderek, kuratorki wystawy: Za pośrednictwem ciała poznajemy świat: wysyła ono do nas różne sygnały (choć sporej części z nich często nie dostrzegamy), a jednocześnie za ich pomocą komunikuje się ze wszystkim, co pozostaje poza nim. Możemy powiedzieć, że tożsame jest z istnieniem, i że jawi się nam jako obecność. W innym razie byłoby tylko organizmem biologicznym. Baudrillard określał ludzkie ciało mianem nie-miejsca… Nasze oczy widzą, ale to ciało decyduje o poznaniu bo nigdy nie jesteśmy przed rzeczami, które się dzieją, ale jesteśmy wśród nich, a samo bycie w świecie nie jest widowiskiem, ponieważ ciało znajduje się w środku, a nie przed. Czy możliwe jest w takim razie poznanie świata bez obecności? Internet, nowe technologie, komunikatory społecznościowe powodują, że ciało zostaje zastąpione starannie zaprojektowanym awatarem. Pojawia się coś w rodzaju naszego drugiego ja. Bez cielesności materialnej, a jedynie w postaci wrażeniowego substytutu. Wszelkie oznaki fascynacji kulturą konsumpcyjną, czy potrzeby zachowania dobrego wyglądu, świadczą jedynie o stylizacji ciała, a nie o jego prawdziwym obliczu. Mimo to pożądanie ciała zamienionego w rzecz, a właściwie takiego, które stało się obrazem rzeczy jest dzisiaj powszechne. „Kochający się ludzie przywodzą na myśl tęsknotę za ciałem, którego dziś nie ma, a które reprezentowane jest przez jego obraz. Hedonizm, obsceniczność i brak wyczuwalnej granicy zaburza kategorie naszego rozumienia ciała. Krzysztof Korab przygląda się zagmatwanym relacjom i zasadom współżycia, zachowaniom trudno przyswajanym społecznie, cielesności i szeroko rozumianej seksualności. W swoich pracach prowokuje do współodczuwania wzrokiem. Patrzymy na nie, choć z czasem widzimy coraz mniej...”
Sponsor Galerii +:
|